Końcówka ciąży obfituje w wiele znaków zapytania- jednym z nich jest spakowanie torby do porodu. Przed Wami lista rzeczy, które powinny znaleźć się w torbie każdej ciężarnej wybierającej się na porodówkę, stworzona przez położną.

 

Przede wszystkim warto się dowiedzieć, co zapewnia szpital- przeciętny publiczny szpital nie da Ci nic, co znajduje się na tej liście. Jeśli chodzi o hospitalizację, to w większości przypadków zamyka się w 48-72 godzinach i na maksymalnie 3 dni proponuję się spakować. I najważniejsza chyba zasada- im mniej spakujesz, tym lepiej! Widomo, że pobyt w szpitalu nierozerwalnie łączy się ze szpitalną florą bakteryjną, więc jedwabne pidżamy i miękkie bambosze zostaw w domu, bo nie potraktujesz ich wysoką temperaturą.

 

Warto torbę do porodu podzielić na dwie części- tę do porodu i tę poporodową. Zaoszczędzi Ci to stresu i wyciągania koszuli porodowej i klapków spod ręczników i wkładek poporodowych ,które przydadzą Ci się dopiero na oddziale położniczym.

 

Przejdźmy do konkretów- co dokładnie spakować do torby?

  1. 3 koszule nocne- w jednej z nich będziesz rodzić, dwie kolejne na pobyt na oddziale położniczym. Czym się kierować przy wyborze koszuli do porodu? Przede wszystkim własnym komfortem- zwróć uwagę na odpowiednią dla Ciebie długość (warto, żeby swobodnie zakrywała pośladki, ale nie była zbyt długa, żeby nie plątała się pod nogami i nie krępowała ruchów), oddychający materiał i wygodny krój. Możliwe, że po porodzie będzie nadawać się tylko do wyrzucenia- wybierz taką, z która w razie czego rozstaniesz się bez żalu. Koszule poporodowe wybieraj zgodnie z powyższym kluczem, dodatkowo zwróć uwagę na to, czy wygodnie Ci będzie w nich karmić malucha.
  2. 2-3 biustonosze do karmienia- wybierz wygodne, miękkie staniki- piersi po porodzie są tkliwe i powiększone i delikatne przytrzymanie w jednym miejscu naprawdę wiele ułatwia, poza tym jest w co włożyć wkładki laktacyjne
  3. 3 pary majtek poporodowych- koniecznie siateczkowe, nie flizelinowe- te drugie nie zapewniają odpowiedniej cyrkulacji powietrza, unikaj ich! Najlepiej sprawdzają się siateczkowe bokserki, które dobrze przytrzymują wkładkę poporodową
  4. 20 sztuk wkładek (podkładów) poporodowych- warto szukać takich, które nie mają plastikowej warstwy i są w pełni „oddychające”
  5. wkładki laktacyjne- warto mieć kilka sztuk ze sobą- być może Ci się nie przydadzą, a może uratują koszulę poporodową przed szybkim pobrudzeniem
  6. kosmetyczka- szampon, mydło, szczoteczka i pasta do zębów, szczotka i gumka do włosów
  7. 2 ręczniki kąpielowe + 1 mały, do rąk
  8. klapki- tylko i wyłącznie z tworzywa/gumowe- muszą być łatwe do umycia pod bieżącą wodą- im prostsze, tym lepiej
  9. szlafrok
  10. lanolina na brodawki- poranione brodawki sutkowe to bolączka wielu świeżo upieczonych mam, a lanolina znacząco przyśpiesza gojenie się ranek i podrażnień- czysta lanolina dodatkowo nie wymaga zmywania przed karmieniem
  11. 3 duże podkłady na łóżko- pomoże uniknąć „awarii” i związanej z nią wymiany prześcieradła
  12. dokumenty i dokumentacja ciążowa- warto trzymać to wszystko pod ręką, żeby po odejściu wód nie szukać nerwowo dowodu osobistego i karty ciąży :)

To wszystkie podstawowe rzeczy dla mamy, z nimi na pewno przejdziesz gładko przez szpitalny pobyt.

 

Dodatkowo warto mieć:

  1. zgrzewkę wody i suchy prowiant (np. biszkopty, wafle ryżowe itp.)- szpitalna kuchnia bywa różna, kioski nie zawsze są czynne, a takie podstawy zawsze Ci się przydadzą
  2. kubek i sztućce
  3. ubrania na wyjście- czasem ubrania, w których rozpoczyna się poród zostają zabrudzone, warto przemyśleć wcześniej kwestię ubrań na wyjście ze szpitala (możesz je tylko przygotować i ktoś przywiezie Ci je odbierając Cię ze szpitala)
  4. laktator- może wspomóc rozkręcenie laktacji- nie jest to rzecz niezbędna, ale może Ci się przydać

 

Co jest zbędne?

  1. poduszka do karmienia- po porodzie karmienie w pozycji siedzącej nie jest najwygodniejsze, poduszka zajmuje sporo miejsca, poza tym wracamy do początku, czyli do szpitalnych zarazków, które ciężko z takiej poduszki usunąć
  2. rzeczy z powyższej listy w bardzo dużych ilościach- nie ma sensu ciągnąć do szpitala połowy zaopatrzenia apteki i zawartości własnej szafy
  3. kółko i pas poporodowy- poduszka kształtem przypominająca donuta, jest nie tylko zbędna, ale i szkodliwa!- fizjoterapeuci zdecydowanie odradzają poduszki, ponieważ obciążają dno miednicy, co może spowodować przykre konsekwencje w przyszłości, to samo tyczy się pasa poporodowego.

 

W temacie torby dla mamy to wszystko. Torba dla maluszka to kolejny znak zapytania :)